Moje w gorącej wodzie kąpane macie OS.
Violetta:
Byłam małą dziewczynką miałam 10 lat i dwa warkoczyki które zrobiła mi Olga ona jedna mnie naprawdę kochała. Siedziałam w pokoju jak zwykle tata nie pozwalał mi nigdy nigdzie wyjść . Musiałam codziennie zmagać się z nudą . Wyszłam z pokoju zobaczyłam że drzwi od poddasza są od twartę. Weszłam po cichu bo tata zabraniał mi tam wchodzić . To co tam zobaczyłam wszystkie ubrania mamy i pamiętnik od tego ja zaczęłam pisać . Drzwi się odchyliły a w nich staną ojciec ślina podeszła mi do gardła.
- Tatusiu przepraszam nie chciałam - powiedziałam błagając
-Co mnie to obchodzi tykasz się nie swoich spraw , Wiesz co jaki tatusiu wiesz to żałosne - powiedział a mi zaczęły napływać łzy do oczu .I w tedy to się stało pierwszy raz mnie uderzył . Od tamtej pory codziennie mnie bił i od kąt skończyłam 16 lat nawet dotykać.
Ze złego wspomnienia wybudził mnie Leon :
- Już cicho będzie dobrze -powiedział chociaż wiem że on nie jest w Lepszej kondycji
- Leon nie nie będzie -powiedziałam i zdjęłam bluzkę i pokazałam moje blizny.
- Już nikt ci nie zrobi krzywdy ,obiecuje - powiedział
- Boję się wrócić do domu , za to co powiedziałam mu w parku .- rozpłakałam
- Nie pójdziesz ze mną po ciuchy i z powrotem do mnie - powiedział nadal mnie tuląc
-Ja nie jestem pełnoletnia mam dopiero 17 lat ,nie dawno skończone- powiedziałam
-Nie obchodzi mnie to - powiedział i się zebraliśmy.
Pod domem:
-Nie Leon boje się tam wejść -już chciałam się wracać
- Jesteś ze mną nic ci się nie stanie - pocieszył mnie
- Obiecujesz ?- zapytałam
- Obiecuję -powiedział
Otworzyłam bramę , następnie weszliśmy do domu .
- O panienka wróciła- powiedział z ironią
- Też cię n nienawidzę-powiedziałam
- A co on tu robi ?- zapytał
- Pomaga mi się spakować , ciesz się mnie już tu nie będzie ,chodzi Leon- skierowałam się do mojego chłopaka.
Nie odzywając się spakowałam moje potrzebne rzeczy nie zabrakło tam pamiętnika mojej mamy który chowałam 6 lat przed ojcem .
Mieliśmy już wychodzić kiedy ojciec podszedł do mnie złapał za nadgarstek i pociągną na kanapę
- Nigdzie nie idziesz - powiedział
- Zostaw jął - odezwał się Leon
- A co mi gnoju zrobisz co pobijesz albo jeszcze lepsze naślesz policje ,ciekawe kto uwierzy 16 latkowi a nie sławnemu adwokatowi -powiedział z ironią .
Usiadł obok mnie na kanapie objął mnie i zaczął dotykać nie mogłam się oswobodzić .
Leon się wkurzył i rzucił się na niego . Zaczęli się bić a ja nie wiedziałam co mam zrobić .
Chciałam ich rozdzielić, ale mi się nie udało . Leon szybko uderzył mojego ojca i szybko złapał mnie za rękę . Byliśmy już w jego domu bałam się on zniszczy mu życie on jest do tego zdolny .
Ja pamiętam jak dawał pieniądze nauczycielką żeby mnie cisnęły z nauką.
Zasnęłam w jego objęciach z myślą że to dopiero początek.
...................................................................................................................................................................
Mam pomysła na następną część jednak będzie cieszycie się .
Kocham karolina
Genialny świetny Boski ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że będzie kolejna część :D
Skakam z radości ^^
Pozdrawiam.
PS : Dzięki za dedyk kochana :D
Usuń