Violetta podeszłą do mnie i usiadła mi na kolanach. Wzięła moje ręce i położyła na swoich biodrach .
Położyła mnie na posadzkę i zaczęła całować. Mocno trzymała moje ręce żebym jej nie uciekł.Uwolniłem się podniosłem ją szybko i zaniosłem do sypialni gdzie testowaliśmy łóżko.
Violetta :
Obudziłam się rano w objęciach Leona muszę mu wierzyć za miesiąc bierzemy ślub. Poczułam dotyk na moim ramieniu. Odwróciłam się i zobaczyłam Leona z potarganymi włosami .
- Dzień dobry słoneczko- powiedział i dał mi buzi
- Cześć kłapouchy- powiedziałam
- Ustalaliśmy że jak już to tygrysek
- Dobra dobra - powiedziałam
2 miesiące później ( włoczcie i czytajcie
a ja nie mogę przestać patrzeć się na tę piękne oczy czy to się dzieje czy ja śnie. Pomimo tego wszystkiego kocham go .
Ksiądz po modlitwie i kazaniu zaczął przysięgę.
- Ja Leon Verdas biorę Ciebie Violettę Castillo za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
- Ja .Violetta Castillo biorę Ciebie Leona Verdasa za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
-...Violetto przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
- Leonie przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego
- Co złączył bóg niech człowiek nie rozdziela ogłaszam was mężem i żoną możesz pocałować pannę młodą.
Następnie się pocałowaliśmy
Ooooo..Ślub Leonetty ♥♥♥
OdpowiedzUsuńMasz racje wydanie specjalne :D
Pozdrawiam i czekam an next ^_^