Leon:
Obudziłem się poczułem czyjś wzrok na mnie dopiero teraz przypomniałem sobie że mój misiek z nami mieszka.
-hej misiek która godzina
- 8.00
- co 8.00 trzeba zrobić śniadanie obudzić Tedy.
-spokojnie Tedy pewnie już w szkole.
-Jezus maria kocham cię.
-dobra dosyć tych czułości bo ja się spóźnię jak się nie zaczniesz ubierać.
-spoko
ubrałem się ogoliłem i takie tam.
-chodzi już,zaczęła krzyczeć.
- już idę ,szybko wyszedłem w ziołem klucze i portfel.
W samochodzie:
Violetta:
-włączyć muzykę
-tak
Wziąłem pendrive i włączyłem o by to nie był ten z imprezy bo będę mieć przechlapane. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2bpgW24R_3Y
-Leon co to ma znaczyć
-kotku to porostu było nagrane imprezie i się trochę upiłem a teraz pomyliłem pendrive.
-jesteś sweet jak się tłumaczysz.
-Jesteśmy.
Violetta:
Weszłam z Leonem do studio. Przechodził Andres patrzył się na Leośka jakby ducha zobaczył
-Leon?
-nie Andres św.Mikołaj.
-Leon nie widziałem cie z 2 lata,wszyscy tensknili
-myśle że nie mieli za kim.
-nie mów tak tylko chodzi.
Porwał mi Leosia .
Leon:
-Prawda nie było mnie tu z 2 lata ale żeby się na mnie rzucać?
-no właśnie zgnieciecie mi mojego miśka, wtrąciła się Violetta.
.........................................................................................................................................................................................................................
wiem mizernie ale mam dla was niespodzianke dzisiaj będą 2 rozdziały. Chciała bym wynagrodzić wam takiej długiej nieobecności. Nie długo Będzie rozdział specjalny składający się z 3 części. prosze o jeden krótki komentarz.
fajny jak twoje wszystki pisz dalej !!!!! dla mnie to wszytsko co piszesz ma sens ;)
OdpowiedzUsuń