Łączna liczba wyświetleń

środa, 13 sierpnia 2014

Rozdział 8 ( Romeo i Julia dobrze się czujesz?? Coś brałaś?)


Violetta:


Zasypiam na stojąco ale się nie dziwie nie dość że wróciłam późno to jeszcze przez ten głupi sen nie mogłam spać . Jadłam śniadanie ojciec jak zwykle grzebał  coś na tablecie . Usłyszałam dzwonek szybko otworzyłam a w nich pojawił się Leon. Rzuciłam się na niego, później kiedy się od siebie oderwaliśmy . Spojrzeliśmy sobie w oczy może ten sen  miał racje może jesteśmy wybrańcami . Ale to się nie składa do kupy przecież nasi rodzice się bardzo lubią i zmuszają do ślubu to zupełnie i na historia pewnie to moja bujna wyobraźnia .
-Violetta!!-wybudził mnie zamyśleń 
- Słucham - powiedziałam 
- Właśnie chodzi o to że nie słuchałaś -wyjaśnił mi 
- No dobra nie słuchałam 
- To co idziemy do studia bo musisz się zapisać za tydzień zaczynają się przesłuchania -oznajmił
- Jasne idziemy - następnie wyszliśmy z domu i skierowaliśmy się do studia .
- O czym tak  myślałaś ?- zapytał a ja nie wiedziałam co mu odpowiedzieć.
-o tym jakiego mam  cudownego chłopaka -skłamałam 
-Violka- mówi tak jak widzie że ściemniam 
- No dobra myślałam o śnie -powiedziałam
- A co takiego się śniło mojej królewnie .?-Ale on jest słodki 
-Ale mnie nie wyśmiejesz-  opowiedziałam mój walnięty sen  a kiedy skończyłam zobaczyłam Leona z dziwną miną .
- Romeo i Julia dobrze się czujesz ?Coś brałaś ?- powiedział a ja go walnęłam w tą pustą głowę 
- Idę bez ciebie - byłam na niego obrażona 
- A wiesz gdzie jest studio ?- i tu mnie miał 
- No nie wiem ale dam sobie radę -udałam pewną 
- Do świąt dasz radę - palną 
- ha ha boki zrywać 
- Wyczuwam tu sarkazm -odpowiedział 
- A to jednak nie masz tam tak pusto - dobiłam go  fajnie kłócimy się na   środku parku jakiś chłopak się dziwnie przygląda Leonowi .
- Przybliżył się do mnie a ja oparłam się o drzewo i się pocałowaliśmy a on wyszeptał mi na ucho 
-żartowałem , choć do studia .
Szliśmy jakieś 10 minut . Kiedy doszliśmy zobaczyłam budynek a na nim wielki napis "Studio 21"
Weszłam do szkoły wszyscy śpiewali i tańczyli to jest moje miejsce na ziemi .
- Czujesz to ??- zapytał Leon 
- tak , to jest to miejsce na ziemi -odpowiedziałam to co czułam . Nagle do nas przeszedł mężczyzna ok 40 lat gdzieś go widziałam ale nie pamiętam .
- Cześć Pablo -odezwał się Leon
- Leon widzę że przyprowadziłeś koleżankę -powiedział Pablo 
- Nie to Violetta moja dziewczyna - jak ja lubię jak on to mówi.
- Zapisujesz się do studia - mężczyzna zwrócił  się do mnie 
- Tak , spróbuje ale wątpię że mi się uda- 
- Na pewno dasz sobie radę   -pocieszył mnie 
Z daleka zobaczyłam ją nie wieże że ją zobaczyłam .

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,To zakończenie wiem . Sorry że tak długo ale mam pewne sprawy i musze je załatwić 
Jutro chyba next 
Kocham was i jeszcze mały szantażyk 5 komów        


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz