Łączna liczba wyświetleń
środa, 13 maja 2015
Rozdział 9
Witajcie o to ta karolina tylko starsza i doświadczona, chwila przerwy dwa nowe blogi, ale kto was nie opuścił ja. Do rzeczy pewnie wszyscy o mnie zapomnieli. Morze źle robię ale chce dedykować to
NieWidoCzna M Hermiona z kochane proszę wróćcie tęsknie
Leon:
Miałem dziwny sen nie rozumiałem go sen aż nie zaczął pod uchem dzwonić mi budzik . Wziąłem go do ręki i rzuciłem o ścianę , przekręciłem się na bok i bardziej się okryłem kocem. Kiedy myślałem że sobie pośpię weszła moja mamusia .
- Wstawaj! Bo po raz setny się spóźnić musisz .- zaczyna się piękny dzień
- Jeszcze 5 minut - powiedziałem a mama wyszła co mnie zdziwiło . Oczy mi opadły już prawię usnąłem ale poczułem coś strasznie zimnego . Moja własna rodzona matka oblała mnie lodowatą wodą.
-Zwariowałaś do reszty!!! Własnego syna.
- Idzi musisz jeszcze iść po Violettę.
- A no przecież. Kocham ją ale nie uwierzysz co mi powiedziała.
- Co nie mów że jest w ciąży.-moja matka co ona się szkoły naoglądała.
- Nie, bredzi coś cały czas o jakimś Romeo i Julia. serio to się robi dziwne.
- nie lekceważ tego, rozumiesz.- zmieniła ton i wyszła z pokoju.
- O co im chodzi.-powiedziałem sam do siebie.
Violetta:
Sen
Idę w pomieszczeniu jest Leon, ja dziewczyna i chłopak ubrani w jasne ubrania tak jak gdyby chustki. Stoimy wpatrzeni w siebie.
- Kochanie -chciałam pobiec do Leona, nie mogłam czułam coś dziwnego
- Uciekaj , nie jesteśmy nimi jesteśmy sobą pamiętaj.
- Romeo i Julia, Leon i Violetta chcecie szczęśliwej miłości.
- Co od nas chcecie.
- Miłości
Obudziłam się cała oblana potem, nie rozumiem tego, chce powiedzieć to Leonowi ale on mnie znowu wyśmieje.
Ostatnio coś się ze mną dzieje tą osobą którą widziałam w studio to byłą kobieta ze snu.
Postanowiłam ,powiem mu to.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kiedy następny
OdpowiedzUsuńnie wiem naprawdę
OdpowiedzUsuń